Jeśli spojrzymy na centra naszych miast, to wielu osobom nasuwa się pytanie – czy drapaczy chmur nie jest zbyt dużo ? Na ten problem należy spojrzeć ze dwóch stron. Pierwszą są walory krajobrazowe i architektoniczne. Z tego punktu widzenia, nadmierna ilość wysokich budynków w centrach miast może odbić się negatywnie na życie w nim, przede wszystkim ze względu na zwiększony z tego tytułu ruch, bowiem codziennie rano do tych budynków wlewa się morze ludzi. Na dodatek cała przestrzeń jest tutaj szczelnie zabudowana, co choćby w przypadku gwałtownych opadów może grozić podtopieniami. Tak więc władzom miasta powinno jednak zależeć na tym, aby między biurowcami pozostawić jednak nieco wolnej, niezabudowanej przestrzeni. Natomiast odmienny temat stanowi kwestia wykorzystania tych biurowców. Ich budowa to poważna inwestycja, więc można zakładać, że w momencie jej rozpoczęcia istnieje zapotrzebowanie na nowy tego typu budynek. Jednakże gospodarka rynkowa ma to do siebie, że okresy dobrej koniunktury przeplatają się w niej z czasami kryzysu. W obliczu kryzysu, przestrzeń biurowa może pozostać niewykorzystana, gdyż część firm bankrutuje, a pozostałe bardziej liczą się z kosztami. Tak więc może się okazać, że część nowo powstających budynków okaże się w istocie niepotrzebna, co zweryfikuje rynek.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply